Ach, te cyfry i liczby w niderlandzkim! Dzięki nim możemy powiedzieć, ile mamy lat, w którym roku miała miejsce „bitwa złotych ostróg” i ile kosztowało nasze nowe auto. Dzisiaj uczymy się odczytywać cyfry i liczby, a za jakiś czas poznamy kilka fajnych zwrotów z liczebnikami. Trzy, dwa, jeden – start!
Wiosną świat nabiera barw! Nazwy poszczególnych kolorów poznaje się na początku nauki. Ale znajomość kilku wyrażeń i zwrotów ze słowem rood (czerwony), oranje (pomarańczowy), geel (żółty), groen (zielony), blauw (niebieski) czy paars (fioletowy) to już wyższy poziom. Przed Wami kolory w niderlandzkim. Wpis inspirowany kolorami tęczy! A propos, tęcza to po niderlandzku regenboog.
Dzisiaj alfabet niderlandzki. Niby prosta sprawa, ale zazwyczaj gdy pojawia się potrzeba, żeby coś na szybko przeliterować, to jakoś wszystkie znane nam alfabety zlewają się ze sobą i właściwie to nie dalibyśmy sobie uciąć ręki, czy literę „e” czyta się w niderlandzkim jak „i”, „e” czy może jednak jak „ej”… Warto więc powtórzyć ten temat.
